Idzie wiosna, na drzewach pojawiają się pierwsze pąki, zakwitają krokusy, ranniki i tulipany, a ptaki coraz głośniej śpiewają. Tymczasem nasz organizm ulega przesileniu wiosennemu. Ma ono wpływ zarówno na naszą kondycję fizyczną, jak i nastrój. Jak sobie z nim radzić? Przede wszystkim trzeba poddać się urokom wiosny!
Terminem przesilenie wiosenne określamy okres, w którym kończy się zima, a rozpoczyna wiosna. Dotychczas większość czasu spędzaliśmy w domowym zaciszu. Nasze ciało miało niewiele ruchu, dlatego wraz z początkiem wiosny jest osłabione. Brakuje mu słońca i witaminy D[1], a także minerałów i witamin. Nic więc dziwnego, że w marcu zaczynamy odczuwać senność i rozdrażnienie. Gorzej śpimy i częściej bywamy smutni. Bolą nas mięśnie i głowa, nie mamy apetytu i spada nasza odporność. Nie sprzyja nam także zmiana czasu zimowego na letni. Potrzebujemy wytchnienia, by się przystosować, tym bardziej, że aura i temperatura zmieniają się bardzo dynamicznie. Największe nasilenie objawów przesilenia wiosennego występuje zwykle od marca do kwietnia i trwa kilka tygodni.
Remedium na syndrom zmęczenia wiosennego jest przede wszystkim odpoczynek. Przesilenie wiosenne musimy po prostu przeczekać. Jest jednak kilka sposobów na przetrwanie tego czasu. W tym okresie musimy zadbać o regularny sen, który pozwoli organizmowi na regenerację. Dzięki nocnemu odpoczynkowi będziemy czuć się lepiej i piękniej. Niezwykle ważna jest także aktywność fizyczna, do której zachęcają coraz to cieplejsze i dłuższe dni. Ruch na świeżym powietrzu sprzyja wytwarzaniu endorfin, które poprawiają nastrój. Zmiana trybu życia powinna jednak odbywać się powoli. Nie możemy od razu zacząć intensywnie trenować, ponieważ organizm po zimie nie jest gotowy na taką rewolucję. Powinniśmy dostosować się do rytmu natury, w której nic nie dzieje się z dnia na dzień. Dlatego równie ważny jest relaks i chwile wyciszenia. W marcu warto więcej czasu poświęcić sobie i np. zadbać o swój wygląd.
Kiedy dopada nas przesilenie wiosenne koniecznie powinniśmy unikać ciężkostrawnych potraw, takich jak smażone mięso czy ciasta z kremem na bazie śmietany. Zalegają one przez długi czas w żołądku i jelitach, powodując wzdęcia, zgagę, bóle brzucha i uczucie ciężkości. Dodatkowym skutkiem ubocznym jest obniżone samopoczucie. Wiosna to idealny czas, kiedy możemy wzbogacić naszą dietę w witaminy i minerały, które znajdziemy w nowalijkach[2]. Dodatkowo warto wykorzystywać czosnek. Ma on zdolność leczenia przeziębień, na które narażony jest nasz organizm u progu wiosny. W marcu doskonale sprawdzą się także koktajle, przyrządzane na bazie zielonych warzyw liściastych, takich jak szpinak, jarmuż, pietruszka czy rukola. Bardzo ważnym składnikiem diety są ponadto płyny, przede wszystkim woda i napary ziołowe.
Medytacja to źródło wielu korzyści zdrowotnych. Prowadzi do osiągnięcia równowagi i akceptacji siebie oraz świata – a stąd już krótka droga do tego, by czerpać radość z życia. Powoduje aktywację genów redukujących stres, przeciwdziała stanom zapalnym i hamuje procesy starzenia. Co ciekawe, medytację wykorzystuje się jako jedną z technik psychoterapii u pacjentów zestresowanych i znerwicowanych. Warto wypróbować tę technikę w okresie przesilenia wiosennego. Można zacząć od koncentracji uwagi na oddechu i rozluźnienia ciała. Nawet krótka medytacja pozwala uspokoić umysł, odczuć spokój, podnieść efektywność i uszczęśliwić.
Jeśli odpoczynek i właściwa dieta nie pomagają w poprawie samopoczucia warto rozważyć konsultację ze specjalistą. W takich sytuacjach lekarz, na podstawie wywiadu, zaleci wykonanie badań diagnostycznych. Przyczyną złej kondycji może być poważna choroba, taka jak cukrzyca, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, nadciśnienie tętnicze, anemia czy depresja.
U progu wiosny, kiedy przyroda się jeszcze nie obudziła, warto sięgnąć także po suplementy diety, które wspomogą nas w odbudowywaniu odporności. Wśród szerokiego wachlarza składników odżywczych warto wybrać:
[1] https://ziololek.pl/klub-zdrowej-skory/wplyw-witaminy-d-na-odpornosc/
[2] https://ziololek.pl/klub-zdrowej-skory/nowalijki-tak-czy-nie/
produktów