Wyrzuć to z siebie – dlaczego nie warto kumulować emocji?

Niepokój, przygnębienie, żal, irytacja, złość, akceptacja, ufność, rozkosz, uwielbienie – wszystkie te uczucia nazywamy emocjami. Każdego dnia wiele z nich może w nas buzować, dlatego ważne jest, by ich nie tłumić wewnątrz siebie. Kumulowanie emocji, szczególnie tych trudnych, zawsze ma swoje konsekwencje, ponieważ prowadzi do cierpienia psychicznego oraz fizycznego. Jak możemy temu zapobiec?

EMOCJE – CZYLI WŁAŚCIWIE CO?

Emocje to wszelkie uczucia, które towarzyszą nam codziennie. Niektóre z nich bywają długotrwałe, a niektóre przelotne. Jest ich sporo, a ich charakterystyczną cechą jest to, że pojawiają się nagle i są powiązane z konkretnym bodźcem. Emocje wywołują otaczający nas ludzie, sytuacje oraz wykonywane czynności. Psycholodzy określają emocje procesami psychicznymi, które nadają wrażeniom subiektywną wartość i jakość. Są to reakcje naszego mózgu, a dokładniej układu limbicznego, czyli części układu nerwowego odpowiedzialnego za pamięć i emocje. Choć emocje są produktem naszej psychiki, to mogą objawiać się także fizycznie i to właśnie wtedy wyrażają się w naszej mimice czy postawie ciała. Strach napina przeponę i spłyca oddech, co prowadzi do napięć mięśni wzdłuż kręgosłupa, jak i również zmiany w chodzie i ogólnej postawie człowieka.

JAK WPŁYWAJĄ NA NAS EMOCJE?

Emocje możemy traktować jak wskazówki i znaki. Dotyczą one bowiem tego, w jaki sposób odbieramy otaczający nas świat. Chociaż są to głównie reakcje na otoczenie, to mówią one wiele o nas samych. Każda emocja jest bowiem naszą subiektywną odpowiedzią na konkretne czynniki zewnętrzne. Emocji nie można tłumić czy ukrywać, a najlepszym rozwiązaniem jest postępowanie odwrotne. Warto jest się im przyglądać i analizować, a samodzielna praca nad emocjami jest tu szczególnie istotna, ponieważ nas uczy oraz wzbogaca. Niekiedy jednak uświadomienie sobie źródeł konkretnych negatywnych emocji może wymagać pracy z psychologiem lub psychoterapeutą. Trudności psychiczne, jakie napotykamy w życiu dorosłym, są często skutkiem tłumienia i kumulowania się emocji w dzieciństwie. Były one wówczas częścią mechanizmu obronnego, pozwalającego przetrwać trudne dla młodego człowieka sytuacje. Jednak w przyrodzie nic nie ginie, a więc to, co ukrywane za młodu, odzywa się w życiu dorosłym. Emocje bardzo mocno wpływają na naszą fizyczność, a w szczególności na mięśnie. Ich zadaniem jest bowiem tłumienie emocji, ponieważ kiedy je napinamy, uczucia stają się słabsze lub mogą nawet w ogóle nie trafić do naszej świadomości. Widać to szczególnie na przykładzie psychopatów, którzy co prawda nie odczuwają lęku, ale jednocześnie mają bardzo napięte mięśnie ciała. Natomiast trudności w zaufaniu i przeżywaniu miłości mogą się objawiać poprzez napięcie mięśniowe z przodu klatki piersiowej, co sprawia, że staje się ona zapadnięta. Zupełnie tak, jakby człowiek zapadał się w sobie… a to tylko kilka przykładów.

JAK UWOLNIĆ EMOCJE?

Technika uwalniania emocji opiera się na trzech filarach:

1. Dostrzeż
2. Obserwuj
3. Odczuj

Chodzi o spotkanie się z własnymi emocjami, co nie zawsze jest proste. Czasem to wyzwanie, które skutkuje początkowymi uczuciami przerażenia, wściekłości czy poniżenia. Jednak nie warto milczeć czy uciekać, ponieważ to, co zepchniemy w niebyt, wciąż zostaje w mrocznych zakamarkach naszej nieświadomości i z czasem może w nas budzić poczucie winy, które ciąży jak kula u nogi. To, co czujemy, jeśli zostanie dostrzeżone, odczute i nazwane, może wybrzmieć i szybko odejść. Zniknie, wraz z potężnym pakietem ciążących nam myśli, a każda emocja jest warta uwolnienia.

CZY UWALNIAJĄC EMOCJE, MOŻNA ROZLUŹNIĆ CIAŁO?

Emocje mogą wpływać pozytywnie na naszą fizyczność. Możemy czuć się zrelaksowani i zadowoleni. Jednak część z uczuć może mieć negatywne przełożenie na nasz organizm. Jedną z najsilniejszych emocji, która mocno oddziałuje na nas fizycznie, nawet nieświadomie, jest stres. Jego generatorów zwykle poszukujemy poza nami – w stresujących sytuacjach albo wywołujących u nas negatywne emocje ludziach. Jednak to od nas zależy, jak reagujemy na otaczające nas bodźce. Stres ewidentnie wpływa na nasz organizm, ponieważ osłabia się jego układ odpornościowy, widoczne stają się objawy chorób autoagresywnych, odczuwamy zmęczenie, bóle głowy, zapalenie mięśnia sercowego, ból kręgosłupa i poszczególnych części ciała. Wszystko dlatego, że ze wszystkich emocji, to właśnie stres najbardziej oddziałuje na nasze mięśnie. Jednym z najskuteczniejszych sposobów radzenia sobie z tym, co negatywne, jest wypoczynek, odprężenie i ćwiczenia fizyczne. Rozluźnienie mięśni sprawia, że stajemy się bardziej świadomi i silni emocjonalnie. To, co nas relaksuje, jak masaż, sauna, ćwiczenia czy nawet orgazm, sprawia, że nasze emocje dochodzą do głosu. Równie ważny jest oddech: głęboki wdech w głąb brzucha i powolny wydech. Wraz z nim oddajmy emocje na zewnątrz. A właśnie tego potrzebujemy do zachowania równowagi.

PAMIĘTAJ!

• Nie ma złych emocji. Każde z uczuć, nawet negatywne, jest warte przeanalizowania. Emocja jest bowiem skutkiem, reakcją na konkretne przeżycie. Jeśli odnajdziemy ich źródło, będziemy mogli je przezwyciężyć i uczyć się radzić sobie z nimi w przyszłości.