Mówienie to niełatwa sztuka. Języka zaczynamy uczyć się już w brzuchu mamy, a w rozwoju naszej mowy każdy, nawet najmniejszy postęp odgrywa istotną rolę. Jak na tej trudnej drodze nie przegapić momentu, w którym u dziecka zaczną się rozwijać wady wymowy?
Nauka mowy jest znacznie trudniejsza od nabywania umiejętności motorycznych. Około 1. roku życia maluch zaczyna komunikować się przy pomocy form wokalnych, by przez następne 12 miesięcy nauczyć się wypowiadać pierwsze proste słowa. Do 3. roku życia dzieci zwykle potrafią zbudować kilkuwyrazowe zdania. W tym czasie mózg dwu- i trzylatków rozwija się najintensywniej[1], jednak proces nabywania umiejętności prawidłowej artykulacji głosek i właściwego wypowiadania słów wciąż będzie trwał. Najczęściej rozwój mowy kończy się pomiędzy 5. a 6. rokiem życia malucha. Jedne dźwięki wymawia się łatwiej, z innymi dzieci miewają sporo trudności. Jeśli w tym czasie zauważymy pewne odstępstwa od normy sugerujące wadę wymowy, warto odpowiednio zareagować.
Wada wymowy to niemożność wymawiania jednego lub więcej dźwięków. Polega na zniekształconej, niewyraźnej, a nawet niezrozumiałej mowie. Jej przyczyny mogą mieć różne podłoże, od zmian anatomicznych w obrębie aparatu artykulacyjnego, przez nieprawidłową pracę narządów mowy, po warunki środowiskowe, w których wzrasta maluch. Niekiedy istotną rolę odgrywają zaburzenia neurologiczne powstałe na skutek wypadków, urazów, chorób rozwojowych i okołoporodowych. Ze względu na długi proces nauki mówienia nie istnieje konkretny moment, w którym możliwe jest zauważenie wady wymowy. Jeśli jednak w wieku 3 lat szkrab nie mówi prawie wcale, to warto zainteresować się problemem. Inne niepokojące sygnały to mówienie przez nos, zacinanie się, seplenienie, mowa bezdźwiękowa czy nieprawidłowa wymowa głoski r. Niepokojącym symptomem jest także brak kontroli nad pracą aparatu mowy.
Seplenienie polega na zniekształcaniu głosek dentalizowanych, których prawidłowa wokalizacja zależy od odpowiedniego ułożenia zębów. To najczęściej spotykana wada mowy na świecie. Trzyletni maluch powinien radzić sobie bezproblemowo, wypowiadając głoski s, z, c, dz. Artykułowanie ich w sposób zmiękczony (infantylny), nie musi jeszcze świadczyć o seplenieniu, lecz może wynikać z dziecięcego pojmowania świata. Okazjonalna infantylizacja tych głosek powinna minąć około 4. roku życia. Szkrab najpóźniej nabywa umiejętność artykułowania trudnych głosek sz, ż, cz, dź, bowiem dla ich prawidłowej wokalizacji konieczne są swobodne, pionowe ruchy języka. Na problem z wypowiadaniem wspomnianych dźwięków najlepiej zwrócić uwagę około 8. roku życia. Zmienia się wówczas uzębienie malucha. Proces ten często wpływa na sposób wymawiania określonych głosek.
Jąkanie to zaburzenie płynności mowy, które objawia się powtarzaniem głosek, słów, a nawet części zdań oraz nadmiernym przedłużaniem dźwięków i sylab. Spowodowane jest przez wzmożone skurcze mięśni oddechowych, fonacyjnych i artykulacyjnych. Częściej objawia się u chłopców w wieku 3-5 lat, rzadziej u dzieci po ukończeniu 7. roku życia. Bywa, że związane jest z nauką mowy i po czasie samo ustępuje. Ważne jednak, by rodzice byli wyrozumiali i nie okazywali maluchowi zniecierpliwienia, ponieważ ich reakcje mogą utrwalić złe nawyki u malucha. Jeśli jednak jąkanie nie ustępuje, warto skorzystać z pomocy specjalisty. Jest to szczególnie istotne, gdy szkrab w momencie jąkania zaciska pięści, marszczy czoło, zaciska wargi, potrząsa ramionami czy zamyka oczy.
Rotacyzm polega na nieprawidłowym wymawianiu r. Ta trudna w artykulacji głoska powstaje wskutek szybkich i delikatnych uderzeń czubka języka o znajdujący się za górnymi zębami wałek dziąsłowy. Istotna jest też umiejętność prawidłowego ułożenia języka i warg oraz wymowy z wibracją. Nic więc dziwnego, że początkowo maluchy wymawiają r jako j lub l, a dopiero z czasem uczą się jej prawidłowej artykulacji.
Lambdacyzm, występuje znacznie rzadziej. Polega on na niepoprawnej wymowie l. Przyczyn nieprawidłowego radzenia sobie z wypowiadaniem głosek może być wiele – od niedostatecznej sprawności ruchowej aparatu mowy, przez obniżony poziom słuchu po niewłaściwe wzorce pochodzące z otoczenia. Problem z wymową możemy zauważyć zazwyczaj już u 3-4 letniego dziecka. Warto wówczas zasięgnąć porady logopedy, ponieważ nieprawidłowy wzorzec wymowy może się utrwalić i w przyszłości stanowić problem w komunikacji.
To wada polegająca na niewyraźnym, powolnym i bezgłośnym mówieniu, które ma tak zwany przydźwięk nosowy. Diagnozuje się ją wówczas, gdy maluch potrafi ułożyć swoje myśli w odpowiednie struktury językowe, jednak nieprawidłowo realizuje wypowiedź. Szczególne trudności sprawiają mu samogłoski o i u. Często także zniekształca spółgłoski. W trakcie wypowiedzi twarz szkraba ma bardzo ograniczone ruchy mimiczne, a jego usta pozostają otwarte. Może to być spowodowane uszkodzeniem mięśni, nieprawidłowościami w budowie podniebienia, języka i krtani, a także być skutkiem przebytej boreliozy, która uszkadza układ nerwowy. W takich przypadkach lekarz w pierwszej kolejności kontroluje słuch dziecka i prawidłową budowę narządów artykulacyjnych.