Ciąża to czas koncentracji na nowym życiu, które w nas rośnie. W trosce o nasze maleństwo badamy się i dbamy o swoje zdrowie. Łatwo jednak zapomnieć wtedy o tym, co na zewnątrz. Tymczasem ciało w stanie błogosławionym przechodzi prawdziwą rewolucję. Warto właściwie o nie zadbać, by było piękne, a po porodzie szybciej wróciło do dobrej kondycji. Pielęgnacja skóry kobiet w ciąży nie jest skomplikowana i potrafi być naprawdę przyjemna. Zapewnia przyszłej mamie dobre samopoczucie i chwilę tak potrzebnego relaksu.
Nawet najbardziej wymyślne kosmetyki nie dadzą skórze tego, co możemy jej zapewnić poprzez zdrową i zbilansowaną dietę, ubogą w cukier. Jeśli będziemy wybierać posiłki, które dostarczą naszej skórze kompletu składników odżywczych, to bardzo szybko zauważymy poprawę jej stanu. Nie możemy także zapomnieć o właściwym nawodnieniu organizmu. Kobiety w ciąży powinny pić minimum 2 litry wody dziennie, choć najczęściej wystarczy posłuchać organizmu, który sam dopomina się większej ilości płynów. Do codziennej rutyny przyszłe mamy powinny włączyć także lekką gimnastykę lub spacery, które pomogą im zadbać o ciało.
Wiele kobiet w ciąży skarży się na nadmierne przesuszenie skóry. Jeśli i nas dotknie ta przypadłość, to warto sięgnąć po krem do twarzy, który zapewni cerze odpowiednie nawilżenie i odżywienie. Zmiany, które przechodzi ciało kobiet w ciąży, potrafią być zauważalne gołym okiem. Ostuda ciążowa (in. melesma, chloasma), czyli nierównomierne odkładanie się melaniny w skórze twarzy, to charakterystyczne przebarwienia przyszłych mam. Melesma jest rezultatem działania hormonów, przede wszystkim estrogenów, które w duecie z promieniami słonecznymi powodują tworzenie się plam. Ostuda nie jest ani groźna, ani trwała, warto jednak jej zapobiegać stosując krem z filtrem, nawet w pochmurne dni.
Skóra w trakcie ciąży mocno się napina, przez co staje się sucha i swędzi. Dolegliwości te można zminimalizować, właściwie o nią dbając. Codzienną pielęgnację warto zacząć od oczyszczania skóry pod prysznicem bądź podczas kąpieli. Pamiętamy jednak, że woda nie może być za ciepła (do 37oC), ponieważ wysuszy naszą skórę. Do mycia najlepiej jest używać preparatów o właściwościach łagodzących i nawilżających, a także płynów do higieny intymnej, dostosowanych do wyjątkowych potrzeb kobiet w ciąży. Warto też wykonać delikatny masaż brzucha i piersi oraz nieco bardziej intensywny na udach, pośladkach i biodrach. Poprawi on krążenie i elastyczność skóry, pomoże także w walce z cellulitem. Każde wieczorne oczyszczanie skóry warto zakończyć przez polanie ciała zimną wodą. Ten prosty zabieg będzie zbawienny dla naszej cery.
Właściwym dopełnieniem pielęgnacji skóry kobiet w ciąży musi być odpowiednie nawilżenie. Powinnyśmy sięgać po balsamy, masła i olejki, które działają przeciwobrzękowo i zwiększają sprężystość oraz elastyczność skóry. Jest to szczególnie ważne w czasie ciąży, ponieważ rozstępy pojawiają się aż u 90% przyszłych mam. Warto wybierać preparaty zapobiegające ich tworzeniu na brzuchu, piersiach, udach i pośladkach. W profilaktyce powstawania rozstępów doskonałe są także naturalne oleje, np. ze słodkich migdałów, pestek malin czy awokado. Zawierają one naturalne filtry UV, które ochronią bardzo podatną na podrażnienia słoneczne skórę mam. Warto także zadbać o szczególnie wrażliwe brodawki sutkowe i stosować dedykowane im kosmetyki, które działają natłuszczająco i kojąco.
Przyszłe mamy powinny postawić na preparaty naturalne i dermokosmetyki przeznaczone dla kobiet w ciąży. Świetnie sprawdzą się też emolienty, które działają natłuszczająco, nawilżająco, przeciwzapalnie i regeneracyjnie. Starajmy się wybierać kosmetyki pozbawione zapachu, który w czasie ciąży może być szczególnie drażniący. Wybierając krem do twarzy, uważajmy na retinol, czyli czystą postać witaminy A, której wysokie stężenie może powodować wady rozwojowe dziecka. W walce z cellulitem koncentrujmy się na masażu i naturalnych preparatach, ponieważ składniki kremów antycellulitowych, jak substancje biologiczne izolowane z roślin które przyspieszają spalanie tkanki tłuszczowej) nie są wskazane w ciąży. Sięgając po kremy z filtrem sprawdźmy, czy w ich składzie nie ma Ethylhexylu Methoxycinnamate (in. Octinxate), który po przeniknięciu do organizmu zachowuje się jak hormon. Najbezpieczniejszym wyborem w ciąży są kremy oparte na mineralnych filtrach przeciwsłonecznych, które nie wnikają w głębokie warstwy skóry i nie przenikają do krwioobiegu, dzięki czemu możemy chronić rosnącego w nas maluszka.
produktów